Składam rower na nowych, jakże pięknych częściach i morda mi się uśmiecha że wszystko rękoma wypracowałem no może prawie, ale pracowałem na nie.
Koniec pracy w PH zmusza mnie do miłego urlopu, ale też szukania zajęcia rąk i najlepiej żeby płacili hehe. Pomysły wykorzystania aparatu wskakują w głowę i oby się wreszcie zapisały na dysku.